Gdzie zresztą lepiej się odizolować niż w buszu? Trzeba jednak taki trekking wybrać, żeby tłumów nie było. Przyda się w czasach koronawirusa, ale przecież i w normalnych czasach, które oczywiście wkrótce wrócą, nikt nie lubi spacerów wśród tłumów turystycznej stonki. Poniżej kilka moich propozycji szlaków w okolicach Melbourne, gdzie na pewno nie dojeżdżają autokary z turystami, a wrażenia wcale nie są gorsze.Czytaj dalejKorona koroną, a busz wzywa – szlaki mało uczęszczane
Tag: Trekking w Australii
Przykłady tras trekkingowych w Australii, głównie w okolicach Melbourne, gdzie mieszkamy, ale nie tylko. Góry, ocean, plaże, kaniony – jest z czego wybrać.
Trekking: Bogong High Plains
Bracia Wallace (Arthur, William i Stewart) przypłynęli do Australii jako mali chłopcy z Irlandii w 1869 roku. Zajmowali się hodowlą bydła, głównie na pastwiskach otaczających miasteczko Bright i okolice. Wyżej w góry wyganiało ich lato. Zimą na alpejskich szczytach leży śnieg, ale latem, gdy niżej połóżone pastwiska wysychają, można bydło popędzić w górę, gdzie powyżej linii lasu leży Równina Bogong (Bogong High Plains).Czytaj dalejTrekking: Bogong High Plains
Toolangi
Toolangi jest o tyle ciekawe, że nikt o nim nie wie. Nie jest to park narodowy, ani nawet park stanowy (chociaż są zakusy). Ot, taki sobie zwykły las państwowy, więc można nawet zabrać na spacer pieska.Czytaj dalejToolangi
Poniżej kilka propozycji dla miłośników pieszych wędrówek po buszu. Kryterium wyboru była względnie niewielka odległość od Melbourne, łatwa do zrobienia w trakcie jednodniowej wycieczki. Nie mówię, że to najlepsza dziesiątka, bo da się szybko znaleźć drugie tyle. Te trasy po prostu polecam, każdą lubię na tyle, że mógłbym tam pójść ponownie, choćby dzisiaj.Czytaj dalejTop 10: Szlaki piesze w okolicach Melbourne
Sealers Cove
Opowieść o byczych mrówkach, forsowaniu strumieni i trudnościach życia daleko od Xboxa.Czytaj dalejSealers Cove
Tym razem wybór miejsca na start padł na ujście rzeczki Aire River, przy którym zlokalizowany jest nie tylko kemping dla wielodniowych wędrowców, ale i dwa darmowe pola namiotowe, na które można dojechać zwyczajnie samochodem. Piękne okoliczności przyrody i idealne miejsce na biwak. Czytaj dalejGreat Ocean Walk: Od Aire River do Castle Cove