Grudniowy wieczór, albo późne popołudnie. W każdym razie ciemno już zupełnie, bo rzecz dzieje się w Polsce, AD 2012. Jadę mało tego dnia zatłoczoną drogą krajową nr 14 w kierunku Konina. Województwo bodajże Łódzkie. Teren niezabudowany, więc jadę 95-100 km/h. Ja wiem, że w Polsce to prawie jakbym w miejscu stał, ale jest mokro po odwilży, a poza tym widoczność kiepska, zaczyna pojawiać się mgiełka… Czytaj dalejUsiłowanie zabójstwa
Tag: Polska
Ludzie zejdźcie z drogi…
…bo listonosz… płynie. Ostatnio któryś ze znajomych w Australii otrzymał kartkę świąteczną wielkanocną, z Polski rzecz jasna (mamy lipiec już jak pamiętacie). Przy tej okazji przypomniało mi się, że my na Wielkanoc też dostaliśmy kartkę. Bożonarodzeniową. Możecie się śmiać, ale mnie to wk… Skąd ten biedny człowiek idący na Pocztę Polską ma wiedzieć, że list…Czytaj dalejLudzie zejdźcie z drogi…
Rząd Wiktorii zamówił w firmie Alstom 38 nowych pociągów. Tutejsza gazeta, The Age, poświęciła ich produkcji kilka dni temu artykuł. Dla nas to o tyle ciekawe, że oto nowe pociągi produkowane są nie w Chinach, ale… w Polsce. Reporterzy The Age wybrali się do Polski, do fabryki Alstom w Katowicach, aby podpatrzeć produkcję nowych składów.…Czytaj dalejPolskie pociągi w Australii
Leczenie emigranta
Emigrant, jak wiadomo, miewa nastroje. Nie wiem czy na pewno idą one według wykresu „W”, ale z pewnością znajdują się na ich trasie dołki. Zwrócono mi kiedyś w komentarzach uwagę, że najlepszym lekarstwem na emigranckie nostalgie jest śledzenie wydarzeń w kraju. Hmm… U nas teraz zima, za oknem jakby szarówa, z nosa znów kapu kap.…Czytaj dalejLeczenie emigranta
Siedzimy sobie z Moniką przy stoliku w ogródku barcelońskiej restauracji. Obiad zjedzony, brzuchy pełne, sprawdzamy jeszcze smak piwa San Miguel… Obok nas siedzi samotny facet po 40-tce, też już skończył obiad. W pewnej chwili facet zagaduje do nas pytaniem skąd jesteśmy. – Z Polski – odpowiadam. -To świetnie – mówi tamten – ja jestem z…Czytaj dalejJaki ten świat mały
– Wiesz tato, ja to Polski wcale nie pamiętam :(. Na takie wyznanie zebrało się Tomkowi w samolocie lecącym z Londynu do Poznania. Smaczku dodaje fakt, że zdanie to zostało wypowiedziane całkiem ładną polszczyzną. Tomek miał prawo Polski nie pamiętać, gdy ostatnio ją widział to miał 3 lata. Dla niego Australia to jedyny dom. Po…Czytaj dalejZamieszkać w hotelu, czyli kangurki odwiedzają Ojczyznę