To było tak: 11 grudnia spędziliśmy w Melbourne. Wprawdzie na pakowaniu, podróży na lotnisko itp. ale był dzień! O godz. 17-tej wystartował samolot, lecieliśmy 10 godzin i wylądowaliśmy o godz. 6-tej rano 11 grudnia! 11 godzin wcześniej niż wylecieliśmy! To unikalna możliwość: jeśli coś ci nie wyszło tego dnia to dostajesz oto szansę przeżyć go jeszcze…Czytaj dalejPodróże w czasie: Australia – Hawaje
Kategorie