Kategorie
Życie w Australii

Tu na razie jest ściernisko, ale będzie…

Dziadek był u nas krótko, ale za to popatrzcie co po sobie zostawił na naszym ogrodzie: Australijczycy mówią na to „cubby house”; Domek stał na innym ogrodzie, ale właścicielowi nie był już potrzebny. Monika znalazła go na eBayu i kupiła, a Tata z moją pomocą rozebrał go na części pierwsze (no, powiedzmy: drugie), staruszka Mazda…Czytaj dalejTu na razie jest ściernisko, ale będzie…