Australia po covidzie, albo między covidami. Lockdown 2.0 zmierza ku końcowi.
Dzisiaj piąty dzień z rzędu w Wiktorii nie stwierdzono ani jednego przypadku koronawirusa. W innych stanach jest podobnie. Od tygodni jedyne lokalne pojedyncze przypadki notuje się tylko w Sydney lub Melbourne.
Melbourne jest powoli odblokowywane, ale mam wrażenie, że wolności wciąż mamy mniej niż Polska w swojej blokadzie. Co się zmieniło?Kontynuuj czytanieBohaterowie wychodzą z piwnicy
Kategoria: Tymczasem w Australii
Australia w rozsypce
Nie wiem, czy wciąż można mówić o Australii jako kraju. W tej chwili mamy na kontynencie siedem krajów, każdy się rządzi sam jak chce. Kontynuuj czytanieAustralia w rozsypce
Pisząc poprzednią notkę przypuszczałem, że kryzys zmierza ku rozwiązaniu. Tymczasem zaostrzono ograniczenia i od trzech tygodni jesteśmy na tzw. etapie czwartym. Przestałem być optymistą i przyjąłem do wiadomości, że liczby naturalne są nieskończone, więc możliwości jest dużo.Kontynuuj czytanieMelbourne – nie chcecie tu być
Twierdza „Melbourne”
Już był w ogródku, już witał się z gąską. Australia niemal ogłosiła sukces w walce z pandemią, a tymczasem d***. Tym razem w centrum zarazy znaleźliśmy się my, czyli „najlepsze z miast”. Podobno źródłem tej „drugiej fali” byli siedzący w kwarantannie w hotelach przybysze z zagranicy. Każdy bowiem obywatel lub rezydent Australii po przylocie musi…Kontynuuj czytanieTwierdza „Melbourne”
Q&A: Emigracja na dziko
Przemku, gdyby tak polecieć do AU na wizie turystycznej z torbą pełną kasy i zaszyć się na dziko gdzieś w interiorze po wsze czasy to dałbym radę żyć? Czy pościg za mną by ruszył?Kontynuuj czytanieQ&A: Emigracja na dziko
Nieprędko.
Jeśli myślisz, że jeszcze w tym roku polecisz na wakacje do Australii to jesteś marzycielem. Czy Australia wyjdzie obronną ręką z epidemii i będzie się bała przywleczenia wirusa z Europy? Może odwrotnie, Europa nabierze odporności stada, a w Australii epidemia będzie się tlić? Albo ktoś wyciągnie jakąś szczepionkę z kapelusza i sprawdzą się spiskowe teorie, w które mi teraz nie chce się wierzyć? Tak czy inaczej, nie kupowałbym na razie żadnych biletów.Kontynuuj czytanieKiedy będzie można znów lecieć do Australii?