Nikt prawie tam nie mieszka? Nikt tam nie jeździ? Nawet mało kto wie o jej istnieniu? Może rzeczywiście NIC TAM NIE MA?
Dla mnie to wystarczający powód żeby chcieć to zobaczyć samemu.Czytaj dalejFrench Island – wyspa (prawie) bezludna
Kategoria: Wiktoria
Wiktoria, stan Australii: to miejsce, w którym żyjemy
Kemping pod koalą
Dopiero drugiego dnia rano zorientowałem się, że rozbiliśmy namiot pod tym oto stworem: To by trochę wyjaśniało dziwne odgłosy jakie słychać było w nocy, a które – o dziwo! – dość spokojnie zniósł nasz labrador, nocujący z nami w namiocie. Rano wypatrzyłem koalę na drzewie i zrobiłem mu zdjęcie. To dla niego zaszczyt, bo…Czytaj dalejKemping pod koalą
Anglesea, Great Ocean Road
W tym roku nasz stanowy premier zrobił nam prezent. Premier-socjalista, jak coś daje to nigdy ze swojego. Tym razem kosztem pracodawców ogłosił nowe święto, dzień wolny od pracy: Wigilia Wielkiego Finału AFL. Czujecie to? Nawet nie Wielki Finał Footy, bo ten jest zawsze w sobotę, ale dzień przed. W mieście odbywa się wtedy parada i…Czytaj dalejAnglesea, Great Ocean Road
Artykuł oryginalnie napisany dla strony Melbourne.pl.
Melbourne jest miastem bardzo młodym, niedawno dopiero obchodziło 170 urodziny. Zabytków nie ma więc w stolicy Wiktorii zbyt wiele. Jeden z ciekawszych położony jest w dodatku nie na terenie miasta, ale na wodach przybrzeżnych. Mowa o wraku statku „Cerberus”, znanym doskonale mieszkańcom Black Rock oraz zwolennikom nadmorskich spacerów wzdłuż brzegów zatoki Port Phillip.Czytaj dalejCerberus
Sealers Cove
Opowieść o byczych mrówkach, forsowaniu strumieni i trudnościach życia daleko od Xboxa.Czytaj dalejSealers Cove
Tym razem wybór miejsca na start padł na ujście rzeczki Aire River, przy którym zlokalizowany jest nie tylko kemping dla wielodniowych wędrowców, ale i dwa darmowe pola namiotowe, na które można dojechać zwyczajnie samochodem. Piękne okoliczności przyrody i idealne miejsce na biwak. Czytaj dalejGreat Ocean Walk: Od Aire River do Castle Cove