Grudniowy wieczór, albo późne popołudnie. W każdym razie ciemno już zupełnie, bo rzecz dzieje się w Polsce, AD 2012. Jadę mało tego dnia zatłoczoną drogą krajową nr 14 w kierunku Konina. Województwo bodajże Łódzkie. Teren niezabudowany, więc jadę 95-100 km/h. Ja wiem, że w Polsce to prawie jakbym w miejscu stał, ale jest mokro po odwilży, a poza tym widoczność kiepska, zaczyna pojawiać się mgiełka… Czytaj dalejUsiłowanie zabójstwa
Kategoria: Polska
Ludzie zejdźcie z drogi…
…bo listonosz… płynie. Ostatnio któryś ze znajomych w Australii otrzymał kartkę świąteczną wielkanocną, z Polski rzecz jasna (mamy lipiec już jak pamiętacie). Przy tej okazji przypomniało mi się, że my na Wielkanoc też dostaliśmy kartkę. Bożonarodzeniową. Możecie się śmiać, ale mnie to wk… Skąd ten biedny człowiek idący na Pocztę Polską ma wiedzieć, że list…Czytaj dalejLudzie zejdźcie z drogi…
Rodzinna historia ….
Pamiętam, że kiedyś, w czasie jednego z kazań ksiądz mówił, że każda rodzina powinna mieć własną historię. Taką legendę, którą można opowiadać zawsze wieczorami i słucha się z przejęciem, niedowierzaniem i wiarą w dobro. W moim życiu było już kilka takich rozdziałów , takiej opowieści. A dzisiaj, także jeden z nich stał się udziałem mojego syna.Czytaj dalejRodzinna historia ….
Leczenie emigranta
Emigrant, jak wiadomo, miewa nastroje. Nie wiem czy na pewno idą one według wykresu „W”, ale z pewnością znajdują się na ich trasie dołki. Zwrócono mi kiedyś w komentarzach uwagę, że najlepszym lekarstwem na emigranckie nostalgie jest śledzenie wydarzeń w kraju. Hmm… U nas teraz zima, za oknem jakby szarówa, z nosa znów kapu kap.…Czytaj dalejLeczenie emigranta
Jak donoszą nasi czujni czytelnicy oto niespodziewanie pani wicepremier Australii Julia Gillard podjęła całkiem nową drogę kariery. I to gdzie? W Polsce. Łódzki „Express Ilustrowany” donosi w numerze z 7 maja br. iż australijska wicepremier w wolnych chwilach oczyszcza aurę chętnym Polakom: Premier Gillard postanowiła użyć tym razem tego co potrafi najlepiej, czyli zaoferować działania…Czytaj dalejZagraniczna kariera Julii Gillard
– Wiesz tato, ja to Polski wcale nie pamiętam :(. Na takie wyznanie zebrało się Tomkowi w samolocie lecącym z Londynu do Poznania. Smaczku dodaje fakt, że zdanie to zostało wypowiedziane całkiem ładną polszczyzną. Tomek miał prawo Polski nie pamiętać, gdy ostatnio ją widział to miał 3 lata. Dla niego Australia to jedyny dom. Po…Czytaj dalejZamieszkać w hotelu, czyli kangurki odwiedzają Ojczyznę