Do Australii w dzisiejszych czasach praktycznie wszyscy dostają się samolotem. Parę scenek z latania z tegorocznego lata. Scenka 1 Lotnisko w Melbourne Po świątecznym pobycie w Polsce postanowiliśmy wracać do Australii w Sylwestra. Myśleliśmy, że samoloty chociaż będą puste i uda się może poleżeć jak za dawnych dobrych czasów (udało nam się to dotychczas tylko na…Czytaj dalejLatanie do/z Australii – perypetie
Kategoria: Inne
Rodzinna historia ….
Pamiętam, że kiedyś, w czasie jednego z kazań ksiądz mówił, że każda rodzina powinna mieć własną historię. Taką legendę, którą można opowiadać zawsze wieczorami i słucha się z przejęciem, niedowierzaniem i wiarą w dobro. W moim życiu było już kilka takich rozdziałów , takiej opowieści. A dzisiaj, także jeden z nich stał się udziałem mojego syna.Czytaj dalejRodzinna historia ….
1 – 1 = 2. Jest takie powiedzenie, wyśmiewane przez jednych, a zupełnie poważnie traktowane przez drugich: Jeśli teoria nie zgadza się z rzeczywistością to tym gorzej dla rzeczywistości. Od dawna jesteśmy karmieni opowieścią o tym, że poziom mórz się podnosi z powodu globalnego ocieplenia. Podniósł się wprawdzie o jakiś 1 cm przez 100 lat,…Czytaj dalejPoziom mórz się podnosi. A my razem z nim.
Wpadł mi w ręce raport organizacji Transparency International o stanie światowej korupcji w 2009 r. Pełne wyniki i metoda podane są tutaj, a ja ograniczę się do przedstawienia skróconej tabelki. Pierwsze miejsce oznacza kraj o najmniejszej korupcji (CPI), ostatnie o największej. Dla porównania dodałem rezultat osiągnięty we wskaźniku HDI (wskaźnik rozwoju społecznego). Zależność jest doskonale…Czytaj dalejWskaźnik korupcji na świecie
Może lepiej pomilczeć?
To nie tak miał wyglądać koniec przerwy na blogu. Miało być o słonecznym Queensland (gdzie spędziliśmy ostatnie 2 tygodnie), gorących plażach Sunshine Coast i bajecznych atrakcjach Gold Coast… Dowiedzieliśmy się o tragedii prezydenckiego samolotu dzięki przyjaciołom, którzy domyślili się iż możemy nic nie wiedzieć. Mieli rację: spędziliśmy sobotę w cudownym, słonecznym miejscu (Port Stephens), nie…Czytaj dalejMoże lepiej pomilczeć?
Teoria spisku
Pod koniec zeszłego tygodnia anonimowi hakerzy, którzy włamali się do serwera brytyjskiego instytutu badań klimatu (Climatic Research Unit) opublikowali wyciąg kilku tysięcy e-maili i dokumentów wymienianych w prywatnej korespondencji między czołowymi naukowcami instytutu. Cały plik (uwaga 62MB!) można sobie pobrać z sieci (lub poczytać tutaj) i przeanalizować samodzielnie (nie zachęcam jednak do tego, bo nie…Czytaj dalejTeoria spisku