Kategorie
Spacerologia

Peninsula Coastal Walk

Czy ja już pisałem, jaki jest jeden wystarczający powód żeby chcieć zamieszkać w Australii? Otóż jest nim fakt istnienia Półwyspu Mornington w zasięgu 1 godziny jazdy samochodem. Zamieszczałem zdjęcia stamtąd już wielokrotnie, ale wciąż będę tam wracał. Poniższy fotoreportaż pochodzi ze stycznia 2012 r., czyli pełni wiktoriańskiego lata. Przyznam, że odrobinę już za półwyspem zatęskniłem i kombinuję powoli jak i kiedy znów się tam wybrać. Na zachętę, zarówno dla czytelników jak i dla siebie, zamieszczam widoczek na Sorrento Ocean Beach. Aby ten widoczek ujrzeć na własne oczy wystarczy się wspiąć na punkt widokowy Coppin’s Lookout.

Mornington Peninsula Coastal Walk

Powyższe zdjęcie zrobiłem podczas długiego spaceru Peninsula Coastal Walk, wiodącego wzdłuż całego oceanicznego wybrzeża półwyspu. Sorrento było niemal uwieńczeniem długiej drogi, która zaczęła się ok. 15km od tego miejsca, na St Andrews Beach w Rye.

Mornington Peninsula Coastal Walk

Mniej więcej tak wyglądał początek naszej drogi. Weźcie pod uwagę, że mówimy o środku australijskiego lata, teoretycznie szczyt sezonu urlopowego. Tutaj tymczasem ludzi nawet na lekarstwo za mało. W czasie odpływu udało nam się przejść suchą stopą wzdłuż tej plaży. Gdzieś za tymi skałami przyłapaliśmy na miłosnych igraszkach jakąś parkę, która wybrała sobie to ustronne miejsce, nie spodziewając się widać turystów.

 

Mornington Peninsula Coastal Walk

Spirit płynie na Tasmanię

Mornington Peninsula Coastal Walk

Skalny basen w Bridgewater Bay

Skalne baseny tworzą się w czasie odpływu oceanu. Ocean ucieka, a woda zostaje w basenach i szybko nagrzewa się od słońca. Radości co niemiara aż do kolejnego przypływu.

Mornington Peninsula Coastal Walk

życie na plaży na granicy wody i lądu

Mornington Peninsula Coastal Walk

Mornington Peninsula Coastal Walk

plaża w pobliżu Portsea, na końcu naszego 20-kilometrowego spaceru. Ludzi jak widać więcej niż w Rye.

6 odpowiedzi na “Peninsula Coastal Walk”

Przemku ,teraz uszczęśliwiaj nas częściej takimi uroczymi ,letnimi widokami bo u nas zagościła jesień .Też piękna bo kolorowa choć deszczowa i chłodna. Jednak nie ma to jak słońce, ciepełko i do tego piękne widoki .

Piękne zdjęcia! Najbardziej podoba mi się to na którym chłopcy skaczą do wody- niesamowite!
Wgl fajny, ciekawy blog.
Pozdrowienia z Łodzi 😉

Dodaj komentarz: