Poszedłem dziś do botanika zobaczyć co wśród jesiennych kwiatków słychać, a spotkałem starą znajomą. Najpierw gdzieś z krzaków słychać było jej śmiech, a potem całkiem niespodziewanie, zobaczyłem ją w akcji. Kukubara w porze lunchu. Gdyby ktoś nie wierzył, że żywi się gadziną to oto właśnie dowód.
Kategorie
3 odpowiedzi na “Kookaburra na polowaniu”
Ależ, Przemku, czy to co trzyma ptaszyna w dziobie jest rzeczywiście gadziną?
Hej Nawiedzony. Tak, to jaszczurka.
Dobrze wypatrzone 🙂 Ładny strzał.