Dzisiaj w Australii ostatni dzień jesieni. W Melbourne temperatura wyniosła +18 st.C, ale w nocy ma spaść do +9 st. Jutro, pierwszego dnia zimy, chłodniej: +17 tylko. Byle do wiosny.
Mówi się, że Melbourne to najbardziej europejskie z australijskich miast. Obrazki jesieni pasują do tego stereotypu. Poniżej zdjęcia zrobione w ciągu ostatniego miesiąca na ulicach Melbourne:
Ogrody św. Wincentego (St Vincent Gardens) w Albert Park
Park, wraz z okoliczną zabudową, wpisany jest do wiktoriańskiego rejestru zabytków. Zaprojektowany w latach 50-tych XIX w., w czasie szczytu gorączki złota, jest dzisiaj jednym z najładniejszych przykładów wiktoriańskiej zabudowy „marvellous Melbourne”. Park odwiedziłem w porze lunchu i nie spotkałem prawie żywej duszy.
Rochester Terrace (1869)
kolejne zabytkowe szeregowce (terrace houses)
pora lunchu na Bridport Street, Albert Park
chodnik dla pieszych w Middle Park
aleja platanów, Middle Park
Middle Park
dziupla uschniętego eukaliptusa zajęta przez papugi Galah, Jells Park
Jells Park
Sprzątaj po swoim psie i uważaj na węże (Jells Park)
Jells Park
Jells Park
W odpowiedzi na “Ostatni dzień jesieni”
piekne fotki !!! nie wiedzialam,ze w australi mozna znalesc takie budynki… wygladac ze u Was o tej porze jest cieplej niz tutaj.. niby lato a jedynie +10 na plusie.. pozdrawiam z kraju klonowego liscia… i piszcie dalej !!!