Najstarsze miasto Australii nazywane jest czasami „Perłą Pacyfiku”. O ile to określenie może się wydawać odrobinę na wyrost i bardziej przynależeć do atolu Bora-Bora to jednak położone wśród języków zatoki Port Jackson wcinających się głęboko w ląd Sydney należy bez wątpienia do najpiękniejszych miast świata.
Jednak miasto początki miało mało ciekawe. Założone w 1788 roku jako kolonia karna przez wiele lat było głównie miejscem zesłania dla więźniów, których nie można już było wysyłać do kolonii w Ameryce, bo te uzyskały właśnie niepodległość.
Dzisiaj Sydney to ponad 4-milionowa metropolia, nie przypominająca w niczym europejskich miast: stosunkowo niewielkie centrum miasta zabudowane wieżowcami otoczone jest przez, wydawać by się mogło, nie kończące się morze przedmieść, składających się z jednorodzinnych domków pokrytych czerwoną dachówką. Już zbliżając się do lądowania na lotnisku Kingsford-Smith można przez kilka minut obserwować z góry tę „wielką wieś” i wyrobić sobie pierwszą opinię na temat legendarnego „australijskiego stylu życia”.
Transport
Samolot
Lotnisko w Sydney (Sydney Airport) to największy port lotniczy kontynentu. Tutaj swe pierwsze kroki kieruje większość zagranicznych turystów. Sydney posiada też najwięcej połączeń lotniczych z innymi rejonami Australii.
Transport miejski
Transport miejski na terenie Sydney zapewniają pociągi, autobusy oraz promy. Pociągi w Sydney w ścisłym centrum miasta jeżdżą tunelami pod ziemią, poza centrum przyjmują postać kolejki naziemnej. Szczegółowe informacje o rozkładzie jazdy i cenach biletów można uzyskać po tym adresem. Dla turystów dobrym rozwiązaniem jest dzienny bilet „Day Tripper”, zapewniający dowolną ilość przejazdów zarówno pociągami i autobusami jak i promami.
W centrum miasta funkcjonuje również zawieszona wysoko nad głowami kolejka „Monorail„, linia tramwajowa (LightRail) oraz darmowy autobus jeżdżący dookoła City (Free CBD Shuttle).
Samochód
Poruszanie się po centrum miasta samochodem może być dość trudne dla turysty nie znającego dobrze topografii miasta. Parkingi w centrum są dość drogie.
W Sydney funkcjonuje dość długa sieć autostrad, niestety często zakorkowanych oraz w większości płatnych.
Noclegi
Sydney oferuje turystom sporą ilość miejsc noclegowych w hotelach każdej wybranej klasy. Miejsca noclegowe w kilkugwiazdkowych hotelach z widokiem na Most Portowy w czasie noworocznych fajerwerków mogą kosztować nawet kilka tysięcy dolarów. Pojedyncze miejsce w wieloosobowej sali w schronisku dla plecakowiczów to wydatek rzędu 20 dolarów.
W szczycie sezonu turystycznego (okres Bożego Narodzenia) dobrze jest pomyśleć o noclegach w Sydney z półrocznym (albo większym) wyprzedzeniem.
Atrakcje
Opera
Sydney Opera House, najbardziej znany symbol miasta i całej Australii. Wybudowana w latach 1959-73 wg projektu duńskiego architekta Jorna Utzona. Położona w centrum miasta nad zatoką Port Jackson, w pobliżu Mostu Portowego oraz Ogrodów Botanicznych, w bezpośrednim sąsiedztwie przystani promowej Circular Quay.
Opera w Sydney, jako drugi w Australii obiekt będący dziełem rąk ludzkich, wpisana jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Warto również wybrać się na spacer wokół Opery, widoki bardzo ładne również nocą.
Ogród botaniczny
Ogród botaniczny w Sydney (jeden z trzech w tym mieście) założony został w 1816 r. na miejscu pierwszej w Australii farmy kukurydzy. Pięknie położony w sąsiedztwie wieżowców CBD oraz opery jest dzisiaj ulubionym miejscem spacerów zarówno mieszkańców Sydney, jak i turystów.
Wycieczka promem do Manly
Niczym się mieszkańcy Sydney tak bardzo nie chwalą jak malowniczą zatoką. Odwiedzających ich znajomych zawsze pytają: „ale naszą wspaniałą zatokę już widziałeś?”.
Zatokę wypada więc zobaczyć, najlepiej z pokładu statku. Po Port Jackson kursują zarówno statki wycieczkowe jak i regularne promy łączące różne dzielnice miasta.
Do sztandarowych atrakcji przy zwiedzaniu Sydney zaliczyć można więc kurs promem z Circular Quay do dzielnicy Manly, położonej po północnej stronie zatoki, w pobliżu przesmyku łączącego Port Jackson z Morzem Tasmana.
Przy okazji warto odwiedzić słynną Manly Beach, mniej zatłoczoną niż legendarna Bondi, a również piękną.
Most portowy (Harbour Bridge)
Port Jackson rozdziela Sydney na dwie części: północną i południową. Zatoka jest dość długa i w czasach przed-europejskich rozdzielała na tyle skutecznie, że plemiona aborygeńskie żyjące na przeciwległych brzegach wykształciły języki tak różne, że nie potrafiły się wzajemnie zrozumieć.
Współczesnemu Sydney potrzebny był więc most. Most portowy, zwany z powodu charakterystycznego kształtu wieszakiem, otwarto oficjalnie w 1932 r. Z całkowitą długością 1149m nie jest dzisiaj już najdłuższym mostem w Australii. Wysokość 134m od lustra wody do najwyższego punktu jest jednak imponująca i aż do 1967 r. była to najwyższa konstrukcja w mieście.
Jedną z atrakcji dla żądnych wrażeń jest pieszy spacer na szczyt mostu.
Chociaż dzisiaj Most Portowy nie jest już jedyną drogą łączącą obie strony zatoki to za przejazd mostem w kierunku do CBD pobierana jest wciąż opłata, której wysokość zależy od pory dnia. Przejazd w przeciwnym kierunku jest darmowy.
Most Portowy w Sydney staje się atrakcją w skali światowej każdego roku w Sylwestra. Gdy w Polsce wybija godzina 14:00 to na moście w Sydney rozbłyskują właśnie noworoczne fajerwerki.
Bondi Beach
Bondi to najsłynniejsza plaża w Sydney i chyba w całej Australii. I żadna plaża w Australii nie jest tak zatłoczona jak właśnie Bondi. Kiedy jednak staniesz na punkcie widokowym położonym na ścieżce po południowej stronie plaży i popatrzysz na kłębiący się w dole tłum plażowiczów i surferów oraz na położone na wysokim klifie domki to zrozumiesz, że warto było targać się przez pół świata, aby na to zjawisko popatrzeć. Bondi jest przepiękna. Tyle, ża fala jest bardzo silna i wysoka, dobra dla surferów, ale niezbyt przyjazna dla pływaka.
The Rocks
Trudno gdziekolwiek w Australii mówić o Starówce z prawdziwego zdarzenia, takiej jakie znamy z Europy. Jednak w Sydney jest jedno miejsce, w którym postarano się czas choć trochę zatrzymać. The Rocks, położone tuż przy Moście Portowym, to miejsce pierwszej osady założonej przez Artura Phillipa w 1788 r. Przez wiele lat było to miejsce zapomniane i zaniedbane. Zostało jednak pracowicie odtworzone i kusi dzisiaj spacerowiczów specyficzną atmosferą kawiarnianą.
Darling Harbour
Zatoczka Darling Harbour pełni w Sydney rolę trochę podobną jak pełnią rynki w polskich miastach. Tyle, że centrum placu zamiast kostki brukowej czy Sukiennic stanowi mała zatoczka morska. Zatoka przecięta jest kładką dla pieszych (i kolejki Monorail) i otoczona szerokim deptakiem. Wokół Darling Harbour mają swoje siedziby m.in. kasyno, Akwarium, kino IMAX i ogród chiński.
Akwarium
Akwarium, położone przy Darling Harbour, to atrakcja dla wielbicieli życia podwodnego. W szeregu gigantycznych zbiorników podziwiać można najróżniejsze zwierzęta morskie, od maleńkich rybek rafy koralowej do olbrzymich żółwi, płaszczek i kilkumetrowych rekinów. Oglądanie tego wszystkiego z bliska umożliwiają szklane tunele wkomponowane w konstrukcję zbiorników.
Sydney Tower
Wieża telewizyjna przy Market Street jest najwyższą konstrukcją w Sydney (i drugą co do wysokości w Australii, po budynku Q1 w Gold Coast) i mierzy 305m wysokości razem z iglicą. Po Eureka Tower z Melbourne jest to drugi najwyższy punkt widokowy na półkuli południowej.
Wieżę widać z praktycznie każdego punktu w mieście, a widok z góry na miasto i zatokę jest jedyny w swoim rodzaju.
Góry Błękitne (Blue Mountains)
Góry Błękitne leżą około 50 km na zachód od Sydney. Najwyższy szczyt gór mierzy wprawdzie tylko 1190m n.p.m., ale doliny przecinające góry są bardzo głębokie i dla pierwszych osadników góry te były przez długi czas barierą nie do pokonania.
Dzisiaj do największych atrakcji gór można dojechać samochodem, a punkt widokowy na „Trzy siostry” należy do najbardziej zatłoczonych miejsc w Australii.
Nie powinno to jednak zmylić potencjalnych miłośników górskich wędrówek. Z dala od asfaltowych szlaków Góry Błękitne pozostają dzikie, a ich ogromna powierzchnia sprawia, że nieprzygotowany turysta łatwo może się w nich zagubić.
Główny punkt wypadowy w Góry Błękitne to miasto Katoomba. Największe atrakcje: formacja skalna „Trzy Siostry” (ang. Three Sisters), najbardziej stroma kolejka świata, jaskinie Jenolan, doliny Jamison Valley i Megalong Valley.
Royal National Park
Park Narodowy położony na południe od miasta. Dojazd kolejką miejską do stacji Cronulla i dalej przejazd promem do miasteczka Bundeena. Królewski Park Narodowy oferuje wspaniałe ścieżki do wędrówek pieszych i widoki na wybrzeże klifowe.
W odpowiedzi na “Sydney”
Sylwester 2010/2011 w Australii…
Kilka dni temu zrodził się w mojej głowie “szaleńczy pomysł”. Mianowicie postanowiłem spędzić tegorocznego Sylwestra w Sydney. Będzie to niezłe wyzwanie, ale mam nadzieję, że wszystko się uda. W tym blogu mam zamiar opisywać krok po kroku …