Kategorie
Życie w Australii

Zimno czyli teoria wg lekarza- ruskiego Żyda

Dzisiaj w zasadzie poszłam do lekarza z Tomkiem na kontrolę czy na pewno ma czyste płuca, bo od poniedziałku pokaszluje, a jak zwykle wylądowałam z receptą na antybiotyk.

Chodzimy ostatnio z dziećmi do nowego lekarza w przychodni, który jest Żydem. Na wytłumaczenia, że Tomek złapał wirusa od taty, który objawia się kaszlem i zaczerwienionym gardłem, zbytnio nie reagował, gdyż uważał że przeziębienie jest od zimna. Przeprowadził etymologię słowa przeziębienia w angielskim, ruskim i kazał mi zrobić to samo w polskim. I przykazał , że przeziębienie jest od zimna i kropka.

Stwierdził, że w nocy mamy na pewno w domu za zimno i że zimne powietrze powoduje, że Tomek kaszle. To prawda, że w nocy śpimy przy około 15 stopniach i rano jest zimnawo, ale ja zawsze myślałam że to zdrowsza temperatura do spania.  Zalecił więc grzanie do temperatury 24 stopni, oczywiście nie dmuchanym powietrzem tylko z grzejników olejowych i przykrywanie lekkim kocykiem.  A na powiększone migdały przepisał antybiotyk.

Także chyba będziemy mieć ciepło w nocy ….. (raczej tylko w dziecięcym pokoju …..)

5 odpowiedzi na “Zimno czyli teoria wg lekarza- ruskiego Żyda”

Lekarz ma racje ale chyba nie chcialo mu sie tlumaczyc wszystkiego bo od samego zimna czlowiek nie choruje tylko z fakty ze schlodzony organizm jest poddatniejszy na infekcje i wirusy,czytalam kiedys ksiazke o czlowieku ktory wedrowal zima przez Syberie i wpadl do lodowej przerebli,ogrzal sie przy ognisku i wedrowal dalej bez chorob bo nie spotkal nikogo kto by go zarazil
Zachorowal dopiero latem wsrod krewnych….

sie usmialam z tego wpisu i logiki lekarza :-))))

pozdrawiam Melbourne z Sydney

24 stopnie to jest abstrakcja. Nawet latem takie temperatury są w Melbourne rzadkością (nocą). Kiedy jest już tak gorąco to nasza córka marudzi, że jest jej duszno i spać nie może. Moim zdaniem 20 st. musi starczyć :).

Lab moze miec racje z drugiej strony. Dzieciaki jednak czesto sie odkrywaja w nocy – takie bardziej niesforne sa 😉 Sprobujcie podniesc temperature na 2 tygodnie i zobaczycie jaki efekt. Ale podnoscie ja raczej stopniowo a nie od razu na 23-24 bo to tez nie jest dobrze. 20 stopni powinno byc ok na poczatek. pozdrawiam

nasze doswiadczenia wskazuja ze lekarz ma racje. zeszlej zimy dzieci co dwa tygodnie na zmiane byly przeziebione. grzejnik olejowy w sypialni i podniesienie temperatury do ok 22 skonczylo problem. mi tez lepiej sie spi w 15, ale dzieci sa widocznie bardziej zmiennocieplne. poZDROWIEnia.

Masz calkowita racje z ta temperatura. Prawidlowa temperatura do spania powinna byc 5 stopni nizsza niz srednia temperatura „pokojowa” – czyli taka w ciagu dnia, a ktora wynosi 21-23 stopnie. zatem 15-18 stopni na spanie jest jak najbardziej w porzadku.
Ja tak spie i jest ok.

Dodaj komentarz: