Kategorie
Życie w Australii

Przerwa zimowa

Nastąpi teraz krótka (mam nadzieję) przerwa w dostawie nowych notek na bloga. Przerwa jest z powodów „obiektywnych”, ale zbiega się w czasie z czymś w rodzaju „kryzysu twórczego”, więc dla nas jest jak znalazł ;).

Dla naszych wiecznie milczących czytelników to dobra okazja, żeby napisać o czym chcieliby na blogu czytać, bo autorzy mają wrażenie, że wszystko już było.

Zamiast nastrojów zimowych zostawiam na blogu wspomnienie minionego wiktoriańskiego lata…

Jachty w Sorrento

sorrento_surf2

sorrento_surf1

14 odpowiedzi na “Przerwa zimowa”

Piszcie jak do tej pory: o życiu, codzienności. To co Wam wydaje się często nieistotne, może być cenną uwagą dla tych, którzy rozważają emigrację do Australii. Piszcie o szkołach, urzędach, lekarzach, bankach, mechanikach samochodowych itp. O tym jak Australia jest różna od Polski, ale też w czym jest podobna. Jak do tej pory idzie Wam świetnie. Pozdrawiam serdecznie i liczę na dalszy ciąg.

Dolecieliśmy, szok kulturowy przeżyliśmy. Jak zbiorę myśli to napiszę coś więcej, na razie z UK, potem z Polski.

Ostatnio wlasnie czytalam ze kryzys najmniej „dotkal” Australie…czy to prawda?!
Napiszcie.

Napisz teraz o Polsce. Jak tam bylo ? Co sie zmienilo? Co nie? Jak szok kulturowy ? (tyllko bez cukierkowania 😉 Daj pozywke nam wszystkim, wiecznie-rozdartym emigrantom… hehe.

Popieram przedmówców. Nie komentuję, ale czytam z wielką przyjemnością 🙂 W moich bardzo odległych planach i marzeniach jest wyjazd do Australii… więc chłonę wszystkie informacje z nią związane. Pozdrawiam Serdecznie z deszczowego i pochmurnego Krakowa 🙂

Nie będę powtarzać tego co pisali „przemówcy”, więc poporsty powiem,że o tym wszyszstkim o czym do tej pory pisaliście :))
Ja też nie często komentuje, bo jakoś trudno mi coś sensownego skleić, albo poprostu jestem za leniwa:/), ale czytam od paru lat i naprawdę miło poczytać o życiu na drugim końcu świata.Eszystkie Wasze notki i poruszane tematu są interesujące i miło się czyta! A jeśli kiedyś będę miała okazje odwiedzić Australie to będę miała w głowie kilka przydatnych informacji, których nie da znaleźć w przewodniku.
Pozdrawiam gorącą z ostatnio deszczowej wielkopolski!:D

Czy macie kontakt z nowo przyjezdnymi z PL?
Ciekawi mnie czy kryzys zniechecil ludzi z PL do wyjazdów do Aussie i czy kryzys jest bardzo odczuwalny dla nowo przybyłych (czyt.znalezienie pracy).
Pozdrawiam

Bardzo czesto czytuje Waszego bloga i zawsze podziwiam róznorodność tematów i trafne spostrzeżenia. W chwili obecnej jestem w trakcie zalatwiania wizy emigracyjnej i Wasze opinie, przeżycia sa akurat na czasie :).
Pozdrawiam gorąco

Pewnie, że czytają!
A piszcie o życiu, o drodze do pracy, o napotkanych ptakach i ludziach, o szkole dzieciaków, o wyprawie do sąsiedniej dzielnicy, itp. A jeżeli do tego będzie jeszcze jakaś fotka to juz w ogóle miód-malina 🙂 Pozdrawiam serdecznie

Czytają, czytają, mimo że nie za często odpisują! I serdecznie pozdrawiają z Polski (południowej)!

o Australii ;D
a tak dokładniej to mi najbardziej się podobają wasze zdjęcia, z Melbourne i nie tylko, gdzie pokazujecie zdjęciami normalne życie i styl życia, oraz relacje różnego typu.
Pozdrawiam 😉

Leave a Reply to GosiaCancel reply